Czekając w hotelowym lobby na pokój człowiek zastanawia się jak łatwo przywyknac do wygody. Kiedy lecielismy w druga stronę hotel był miłą niespodzianka. Jednak wiedząc o takim przywileju już tym razem byłam w stanie się o niego wykłócać i upominąc :D Ważnym jest jednak to aby w lotach z tak długim tranzytem zwrócić uwagę kto wystawia bilet. Na lotnisku spotkaliśmy Polkę, która w sumie miała wykupiony ten sam lot, te same linie, ta sama godzina. Jednak jej loty nie były powiązane i hotel nie przysługiwał. Może się to wydawać dziwne, bo lot również kupowała Dar - Warszawa jednak obsługa EgyptAir była nie do przegadania. My mając lot wykupiony od EgyptAir mimo że lecąc LOTem hotel dostajemy... Niby wszystko Star Alliance jednak wszystko inne. Ale warto czasem na taką "głupotę" zwrócić uwagę aby sobie zaoszczędzić lotniskowego czekania.