Po pewnym czasie doszedłem jednak do wniosku że Dublin ma w sobie dużo unikalnego uroku... "uroku na swój sposób", który dość często przypomina urok Naszego Kraju. Dopiero jak zaświeci słońce dostrzega się pewne rzeczy, a że świeci niezwykle żadko na pierwszy rzut oka go nie widać. Gdy juz znalazłem urok Dublina powstały wszystkie te zdjęcia. Na samym początku w ogóle nie widziałem co fotografować.
Dublina nie da się zobaczyc w jeden dzień. Myślę, że trzy dni to optymalna ilość (takie minimum). Przejscie po Phoenix Parku zajmuje już połowe dnia, a nie wypada go sobie odpuszczac bo Phoenix park jest drugin (po NY) największym parkiem na świecie :-) z tego powodu najlepiej zwiedzać go rowerem. Oprócz PP warto zobaczyć Trinity College, St Stephens Green park gdzie spotyka się dużo młodzieży, no i na pewno przepelnione o każdej porze Temple Bar, na którym zawsze się coś dzieje. Co jeszcze? Guinness Storehouse (muzeum guinnessa) to "must see" tak samo jak spacer Grafton Street od figurki Molly Malone, aż po StephensGreen Shopping Centre.