W drodze do białego piasku

W każdej podróży liczy sie przede wszystkim wypoczynek. Wiadomo… Problemem podczas takich aktywnych wakacji jest własnie wybranie tego jedynego miejsca gdzie się będzie plażować. Na zdjęciach w Internecie wszystko wygląda tak samo. Chatki i pokoje urzadzone w podobnym stylu. Plaza szeroko i z białym piaskiem. Słońce i błękit nieba. Ale co gorsza, najpierw trzeba zrobić całą przeprawę aby do plaży dotrzeć. Tak też i my nastawiliśmy budziki na 5.30... Tak - jesteśmy wciąż na urlopie gdyby ktoś zwątpił. Następnie śpiący taksówkarz, port i prom. A potem bezsensownie stracone 3 godziny na czekaniu na transport który nigdy nie przyjechał :D

Praktyczne info:
Prom - tylko ten ze szklano-niebieskiego budynku w Dar es Salaam: $35 (są tańsze - ceny od około $25 jednak nie wiadomo jak będzie wyglądał prom); bilet kupiony około 19 godziny w niedziele
Taxi Stone Town -> Matemwe: 45000 TSH (bez targowania się bo wyszło taniej niż transport z hotelu - $40)

Komentarze (0)