[A]:
Dziś dzień drogi, przepakowania i prania J Z Melaki ruszyliśmy do Temerloh (jakoś wczoraj znalazły się dwa bilety mimo że dwa dni temu ich jeszcze nie było;)) a stamtąd do Jerantut. Okazuje się nieprawdą informacja że z Melaki można bezpośrednio dojechać do Jerantut; trzeba się przesiąść w Temerloh ale jak dobrze się wszystko zgra przesiadka nie trwa nawet pół godziny. Jerantut samo w sobie nie ma za wiele do zaoferowania dlatego wykorzystujemy ten dzień na małe przepakowanie - w końcu w dżungli będą nam potrzebne długie nogawki i rękawy oraz szybkie pranie bo w końcu te nasze ciężkie plecaki to taka minimalistyczna wersja :D Czekamy na współtowarzyszy podróży, Magdę i Kamila i leniuchujemy w klimatyzowanym pokoju hotelowym (!!!) Town Inn.
Autobus Transnasional:
Melaka - Temerloh 16MYR/os
Temerloh - Jerantut 5,40MYR/os
[P]:
PS
1.W związku z tym, że w Jerantut nie ma nic ciekawego i ze prawie cały dzień spędziliśmy w podróży nie załączamy dziś żadnych zdjęć :-(
2. Prawdopodobnie będziemy odcięci od internetu przez najbliższe 3 dni (w końcu to Dżungla:-)), także następna relacja dopiero ok 17 lutego; Przy tej okazji wszystkiego najlepszego wszystkim zakochanym i szczesliwego chińskiego nowego roku. Roku sponsorowanego przez piwo "Tiger" :-)