Opuszcamy Singapur ok godz. 9:30 rano.
Ten nieskazitelny i czysty Singapur ze swoimi zasadami i zakazami o których pewnie każdy zainteresowany już słyszał (nigdzie nie wolno jeść, pić, palić, żuć gumy a co za tym idzie nigdzie nie można jej kupić itd.), ma też swoje niedopatrzenia : - ) Zauważyłem, że nie ma konsekwencji w schodach ruchomych i ruch raz jest prawo stronny a raz lewo stronny - można się nieźle zakręcić. No i moim skromnym zdaniem linie metra są jakby ktoś je przez przypadek zaplanował, z lotniska do Little India trzeba się przesiadać 4 razy. Ciekawostką jest jednak to że nie ma jakiegoś wielkiego szaleństwa ludzi biegających z jednego metra do drugiego i nie ustawiają się kolejki do metra jak w Kuala Lumpur. W KL stało się w kolejce z małą obawą czy się w ogóle do wagonu zmieścimy.
INFO PRAKTYCZNE:
Za zakupiony sprzet RTV w S. dostaje siÄ™ 7% tax refund na lotnisku.
Alkohole i papierosy na bezcłówce w Sing. Są o połowę tańsze niż w PL!!! (1l Grants-37zł)
Perfumy i kosmetyki niestety już nie.
Opuszcamy Singapur samolotem Air Asia do KL; po 2 godzinach odlatujemy do Londynu.
Fajnie znów chodź przez chwilę zobaczyć lotnisko Kuala Lumpur.